Drogie prezenty od byłego partnera – co z nimi?

Będąc w związku dajemy sobie różne, często drogie prezenty. Po rozstaniu pojawia się pytanie, co z nimi zrobić. Czy wypada i przede wszystkim czy trzeba je oddać. Gdy jesteśmy z kimś, to naturalną i bardzo miłą częścią związku jest możliwość wręczania i otrzymywania prezentów od siebie nawzajem. Gdy dajemy jakiś prezent ukochanemu, to raczej nie myślimy: „to super-drogi prezent, niech sprawi ci przyjemność, ale gdy się rozstaniemy będziesz musiał/a mi go zwrócić”.

Jeśli będąc z kimś w związku dostajemy od drugiej osoby jakiś drogi prezent, na przykład wartościową biżuterię, albo samochód, to po rozstaniu w zasadzie od nas i naszego sumienia zależy, czy powinno to zostać zwrócone. Chodzi tu o takt i dobre wychowanie. Choć z drugiej strony, w momencie, gdy otrzymujemy od kogoś prezent, stajemy się właścicielem tej rzeczy i nikt nas nie może już zmusić do zwrotu.

Nieco bardziej kłopotliwa jest sytuacja, gdy rozstają się narzeczeni. Czasem zdarza się, że pierścionek zaręczynowy jest jakąś wartościową pamiątką po prababci. Wtedy kobiecie zdecydowanie wypada go oddać, a przynajmniej zaproponować zwrot. Z kolei mężczyzna nie powinien zapomnieć o tym, że rozstanie nie jest w stanie wymazać wspólnie spędzonego czasu, a odbieranie pierścionka po rozstaniu w zasadzie nie jest w dobrym smaku. Sytuacja trochę inaczej klaruje się w przypadku małżonków po rozwodzie, gdyż nieporozumienia w kwestii oddawania sobie drogich prezentów często kończą się w sądzie.

Z zasady prezentów nie powinno się sobie oddawać. Warto mieć w pamięci miłe wspomnienia, a także zachować się z klasą kończąc związek.